Dla mnie „zrób dzisiaj to, co masz zrobić jutro” umarło. Lockdown zabił we mnie chęć do życia

Czułość i Wolność

W ramach akcji społecznej „Czułość i wolność. Budujmy równowagę w relacjach”, prowadzonej wspólnie przez Kulczyk Foundation z „Wysokimi Obcasami”, realizujemy cykl „Koleżankujmy się”.

Chcemy zachęcić kobiety do przełamywania wstydu, do szukania wsparcia i odpowiedzi na trudne i ważne dla nich pytania i problemy, które często nie przechodzą przez gardło nawet w rozmowie z bliskimi. Zależy nam, by pomóc Czytelniczkom przemóc się, zapytać i otrzymać ekspercką odpowiedź.

Nasza Czytelniczka przeżywa trudne chwile: Przyznam szczerze, że od dwóch–trzech miesięcy nic mi się nie chce. Jakbym straciła chęć do życia. Poranne wstawanie to katorga, najprostsze czynności urastają do skomplikowanych problemów.
Na początku pracy zdalnej byłam zachwycona. Nie musiałam ruszać się z domu, wszystko miałam ogarnięte, zrobione na czas, a nawet z wyprzedzeniem. Z czasem jednak ta zmiana trybu pracy, brak kontaktów z ludźmi zaczęła mi ciążyć.
Teraz dla mnie „zrób dzisiaj to, co masz zrobić jutro” umarło. Lockdown zabił we mnie wszelkie chęci. Mam zlecenia, ale ich realizację odkładam na „potem”. Wyczytałam w internecie, że istnieje coś takiego jak prokrastynacja, czyli odkładanie wszystkiego na później. Jak sobie z tym poradzić? Zmywarka zawalona naczyniami, brudy wychodzą z kosza na pranie, odkurzacz nigdy nie miał tak długich wakacji. Boję się, że przez ten brak chęci zawalę terminy i narobię sobie kłopotów. Proszę poradźcie jak z tym zawalczyć? Jak się zmobilizować?


Renata Szczepańska:

Droga Pani, obecna sytuacja w kraju i na świecie dla wielu osób jest bardzo niesprzyjająca, jeśli patrzymy na nią z perspektywy motywowania do rozwoju czy kreatywnych rozwiązań w naszym życiu.

Zacznijmy od małych sukcesów


Wiele osób, dla których głównym źródłem motywacji była ocena innych osób, może obecnie mieć problemy, aby poradzić sobie z odpowiednim poziomem energii i chęci do wykonywania nawet najprostszych prac. Warto to sprawdzić – zacząć od realizacji małych zadań dnia codziennego np. od dzisiejszego poranka zawsze zaścielę łóżko, a potem każdą małą realizację zadania nagrodzić np. ulubioną kawą czy kubkiem herbaty.
Takie z pozoru małe sukcesy, wykonywane systematycznie, których wachlarz powiększa się z każdym dniem, pozwalają nam ustalić pewien rytm dnia, który z biegiem czasu staje się dla nas pewną rutyną.

Określamy początek i koniec zdalnej pracy


Praca wykonywana zdalnie ma też swoje reguły – najlepiej ściśle określać jej początek, koniec, przerwy na lunch czy kawę. To daje nam poczucie dobrze wykonanego obowiązku, a jednocześnie ścisłego oddzielenia tej sfery od życia prywatnego, nawet jeśli przyszło nam ją wykonywać w domu.
Jeśli dodamy do tego systematyczny i codzienny ruch na świeżym powietrzu, taki jaki lubimy np. spacer, bieganie to za jakiś czas (kilka tygodni) spokojniej będziemy mogli ocenić naszą sytuację – czy ta, która była wcześniej, zmieniła się, czy czuję się lepiej,
mam większą motywację do wykonywanych zadań, jestem zadowolona z mojego codziennego funkcjonowania, realizuję moje postanowienia.

Jeśli nadal nic nie zmieniło się w moim funkcjonowaniu, a na dodatek odczuwam smutek, brak chęci do robienia czegokolwiek, do tego stopnia, że najlepiej całymi dniami leżałabym w łóżku, ponoszę konsekwencje zawodowe (zawalam terminy, nie realizuję zleceń znajdując kolejne wymówki), zamykam się w sobie, nie utrzymuję kontaktów z dotychczasowymi bliskimi dla mnie osobami, rezygnuję z moich zainteresowań i pasji, zachęcam do osobistego kontaktu z psychologiem.

______

Czego potrzebujesz, by pozwolić sobie na czułość i wolność? Czego chciałabyś się dowiedzieć, a może wstydzisz się zadać to pytanie osobie, którą znasz? Co potrzebujesz skonsultować? Czy coś Cię niepokoi, albo masz intuicję, że coś jest ważne, ale nie znajdujesz jeszcze w sobie sposobów na rozwinięcie tej kwestii? Pisz do nas: listy@wysokieobcasy.pl lub bzurek@agora.pl z dopiskiem „Koleżankujmy się”

 

Opracowanie: Beata Żurek 

Ekspertka: Renata Szczepańska jest psycholożką i psychoonkolożką,
a także specjalistką w zakresie interwencji kryzysowej. Więcej na www.proterapio.pl.

Tekst opublikowany w ramach cyklu „Koleżankujmy się” w serwisie wysokieobcasy.pl 24 lutego 2021 r.