Kobiety po pięćdziesiątce nie tylko są przezroczyste. Dla pracodawcy stają się niewygodną pozycją w Excelu

Czułość i Wolność

W ramach akcji społecznej „Czułość i wolność. Budujmy równowagę w relacjach”, prowadzonej wspólnie przez Kulczyk Foundation i „Wysokie Obcasy", realizujemy cykl „Koleżankujmy się”.

Chcemy zachęcić kobiety do przełamywania wstydu, do szukania wsparcia i odpowiedzi na trudne i ważne dla nich pytania i problemy, które często nie przechodzą przez gardło nawet w rozmowie z bliskimi. Zależy nam, by pomóc Czytelniczkom przemóc się, zapytać i otrzymać ekspercką odpowiedź.

Nasza Czytelniczka po 23 latach straciła pracę: Od kilku lat "Wysokie Obcasy" walczą ze stereotypem kobiety po pięćdziesiątce, która w społeczeństwie staje się przezroczysta. Przestaje interesować ludzi od mody, coraz częściej mówi się o niej seniorka i – co dla mnie najważniejsze – traci atrakcyjność jako dobry pracownik. Właśnie mnie to dotknęło. Nie dość, że z racji wieku stałam się przezroczysta, to mój szef po 23 latach pracy sprowadził mnie do poziomu Excela.

W skrócie: firma musi oszczędzać, a że z racji stażu nie zarabiałam mało, to zlikwidowano moje stanowisko. Obowiązki rozdzielono między młodsze koleżanki. Nawet nie potrafię wyrazić, jak wielkie jest moje rozgoryczenie. Przecież kobiety w moim wieku są najlepszymi pracownikami. Dzieci mamy odchowane, żadnych innych obowiązków, pełna dyspozycyjność, że o doświadczeniu i zaangażowaniu nie wspomnę.

Co ja mam zrobić siedem lat przed emeryturą? Kto przyjmie mnie do pracy? Jestem załamana i zdruzgotana. Nie wiem, jak sobie poradzę. Teraz jestem na wypowiedzeniu i rozmyślam. Mąż i syn mnie pocieszają, wiem, że mogę na nich liczyć. Ale nie mogę się pogodzić z takim traktowaniem kobiet. Dlaczego pracodawcy są tak krótkowzroczni? Dlaczego sprowadzają pracowników do poziomu Excela?

Aleksandra Obermann-Wyczółkowska*: Dziękuję pani za przejmujący list. Dobrze, że zdecydowała się pani na opisanie swojej historii, ponieważ sprawa, o której pani pisze, może dotyczyć wielu kobiet w naszym kraju. Kobiety na rynku pracy mają ogromną umiejętność nadążania za zmianami i wykazują się tam, gdzie jest na to czas i miejsce, wielką elastycznością. Kobiety, dziewczyny, pracownice są bardzo cenne dla każdej organizacji. Niestety, nie każda firma czy organizacja zdaje sobie sprawę z tego potencjału.

Ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek

Zwraca pani słusznie uwagę na zjawisko dyskryminacji ze względu na wiek, tzw. ageizm, który na bardzo wielu polach dotyka zwłaszcza kobiet. Niestety, dzieje się tak również na rynku pracy. Rozumiem, że znalazła się pani w obecnej sytuacji w związku z pani pozycją w firmie, a także wiekiem. To przykre i nie powinno się zdarzyć. Jasne jest, że wysokość pensji powinna rosnąć razem z naszym doświadczeniem zbieranym przez kolejne lata pracy, zaangażowaniem w pracę oraz coraz większymi umiejętnościami. Doświadczony i zaufany pracownik, który przez wiele lat miał swój wkład w funkcjonowanie firmy, to przecież dla niej ogromny zasób.

Dlaczego więc to, co z jednej strony jest mocną stroną, staje się potem słabością dla niektórych pracodawców? Przez wiele lat godziła pani życie prywatne z zawodowym. Założyła pani rodzinę, realizowała się zawodowo. Może to oznaczać, że umiejętności związane z zarządzaniem, logistyką i planowaniem ma pani na wysokim poziomie. Niestety, nie zostało to docenione w pani pracy. Tym bardziej zrozumiałe jest, że może pani odczuwać frustrację i rozgoryczenie takim potraktowaniem. Domyślam się, że może pani mieć wrażenie, że dużo pani z siebie dała firmie, a mimo to potraktowano panią jak kogoś niepotrzebnego, a pani umiejętności nagle przestały mieć znaczenie.

Często jest tak, że utrata pracy może budzić żal i niekorzystnie wpływać na nasze funkcjonowanie oraz poczucie własnej wartości. Być może stąd biorą się pani obawy, jak sobie pani poradzi w przyszłości. To dobrze, że w tej sytuacji może pani liczyć na wsparcie najbliższych. Być może warto z tego skorzystać, jeśli tylko może sobie pani na to pozwolić i dać sobie teraz czas na odpoczynek i ochłonięcie z trudnych emocji. Można wykorzystać ten moment na zastanowienie się, w jaki sposób i na jakich warunkach chciałaby pani wykorzystać swój potencjał i doświadczenie.

Przecież pracownik nie stanie się nagle mniej zmotywowany i mniej kompetentny

Jest pani kobietą z wieloletnim stażem pracy, doświadczeniem i potencjałem. Może jest to czas, aby pomyśleć o czymś własnym, np. swojej działalności, pracy na własną rękę. Jest jeszcze możliwość rozgłoszenia wśród znajomych informacji, że poszukuje pani nowej pracy. Duża część pracowników jest zatrudniana przez wzajemne polecanie się. Czasami pracodawca obawia się pracownic po 50. roku życia, co może być związane z wchodzeniem w wieku 56 lat w tak zwany okres ochronny przed emeryturą. Trudno mi zrozumieć, dlaczego jeszcze czasami jest to widziane jako zagrożenie, a pracownik ma wtedy nagle stać się mniej zmotywowany i mniej kompetentny.

Dużo pytań nasuwa się po pani liście. Nie wiem, czy na wszystkie mam odpowiedź. Jest pani w wieku, kiedy pani dyspozycyjność jest największa. Analizy związane z wiekiem pracownika wykazują, że często dzieje się tak, że potencjał pracowników 55+ nie jest należycie wykorzystywany. Nie ma dla tak doświadczonych i kompetentnych ludzi odpowiednich szkoleń, ścieżki kariery i mylnie przypisuje im się obniżanie motywacji, ponieważ jest wprost przeciwnie.

Raz jeszcze chciałabym podkreślić, jak duża przykrość i niesprawiedliwość panią spotkała. Pozostaje mieć nadzieję, że coraz więcej firm i organizacji będzie umiało docenić to, jak cennym pracownikiem są dojrzałe kobiety, które wiele lat realizowały się na wielu poziomach i były niezawodne. Trzymam za panią kciuki i życzę powodzenia.

______

Czego potrzebujesz, by pozwolić sobie na czułość i wolność? Czego chciałabyś się dowiedzieć, a może wstydzisz się zadać to pytanie osobie, którą znasz? Co potrzebujesz skonsultować? Czy coś Cię niepokoi, albo masz intuicję, że coś jest ważne, ale nie znajdujesz jeszcze w sobie sposobów na rozwinięcie tej kwestii? Pisz do nas: pytanie@wysokieobcasy.pl lub bzurek@agora.pl z dopiskiem „Koleżankujmy się”

 

Opracowanie: Beata Żurek 

Ekspertka: Aleksandra Obermann-Wyczółkowska – psycholożka, psychoterapeutka psychodynamiczno-systemowa. Pracuje w gabinecie psychoterapii i Młodzieżowej Poradni Profilaktyki i Terapii „Poza Iluzją" w Warszawie. Pracuje z młodzieżą, dorosłymi, parami i rodzinami.

Tekst opublikowany w ramach cyklu „Koleżankujmy się” w serwisie wysokieobcasy.pl

14 czerwca 2021 r.