Dominika Kulczyk: Miesiączka to cud życia

Czułość i Wolność

Ale dzięki tym bólom i trudom jesteśmy pełne. Wiemy, że po bólu przychodzi ulga. Prawdę o zmianie, nieprzewidywalności życia ćwiczymy co dzień na swoim ciele. Łatwiej dźwigamy się z porażek. Gotowość na zmianę mamy w sobie.

Menstruacja, która oznacza gotowość na nowe życie i powinna być świętem, staje się w wielu miejscach na świecie powodem upokorzenia kobiety.

Pełna kobiecość zaczyna się właśnie wtedy. A miliony kobiet na całym świecie są z tego powodu upokarzane. Seksualność jest celebracją życia, a nie wstydliwą jego odsłoną. Mężczyźni i kobiety, którzy cieszą się z narodzin dziecka, jednocześnie upokarzają kobiety, gdy mają one miesiączkę. Bo tak każe jakaś tradycja?

Dziewczynka, która z powodu menstruacji rzuca szkołę, już zawsze będzie przekonana, że jest gorsza od chłopaków. Bo tylko dziewczynki mają okres i nie mogą chodzić do szkoły tak regularnie jak chłopcy. Dziewczynka opuszcza lekcje, więc ma gorsze stopnie, dostaje się do gorszych szkół, nie idzie na uniwersytet. Nie ma pracy albo ma gorszą, więc mniej zarabia. Zawsze jest jej mniej – w rodzinie, w wiosce, w społeczeństwie, w świecie. A potem świat jest bardziej światem mężczyzn niż kobiet.

Byłam w Nepalu na lekcji, podczas której nauczyciel tłumaczył, jak funkcjonuje organizm kobiet. W dziewczynkach była odwaga i ciekawość. Chłopcy byli zagubieni, wstydzili się, patrzyli na tablice anatomiczne ze strachem. Ale nie było w nich ani agresji, ani pogardy, ani niechęci. Mam nadzieję, że po jednej, dwóch, trzech takich lekcjach ci chłopcy będą traktować miesiączkę swoich matek, sióstr, koleżanek jako coś naturalnego. I nie przyjdzie im do głowy wyganiać ich do chatki menstruacyjnej. Przeciwnie, zapytają: „Siostro, czy ci jakoś nie pomóc? Czy nie przynieść podpaski?”.

Wystarczy, że dasz dziewczynce podpaskę albo szansę na jej wyprodukowanie – i zmieniasz jej życie. Dziewczynka idzie do szkoły, nie musi opuszczać lekcji, ma dobre stopnie, dostaje dobrą pracę. Ma nie siedmioro, ale dwoje dzieci, własne pieniądze, które uniezależniają ją od męża. Może wyjść z domu, kupić bilet na autobus, wsiąść do niego i pojechać do miasta, robić, co zechce. Nie jest niczyją niewolnicą. Podpaska daje wolność.

Również w Polsce tabu menstruacyjne trzyma się mocno. Trzeba z tym skończyć. Kobieta musi zrozumieć, że jest jedną wielką harmonią, szczęściem i sensem. I że wszystko, co jej się przydarza, jest dobre, gdy jest w zgodzie z naturą. I prawdziwi mężczyźni, którzy szanują naturę i drugiego człowieka, powinni wspierać naturę w kobiecie.

 

 

 

 

Dominika Kulczyk
  • Przedsiębiorczyni, filantropka, prezeska Kulczyk Foundation. Dwa odcinki ostatniej serii kręconych przez siebie filmów dokumentalnych „Efekt Domina” poświęciła tabu i ubóstwu menstruacyjnemu w Nepalu i Indiach. Obecnie Kulczyk Foundation zajmuje się wspieraniem wolności kobiet w sferze świadomości, cielesności i bytu materialnego.

Artykuł ukazał się w „Magazynie Świątecznym” „Gazety Wyborczej” z 23-24 maja 2020 r.