Empatia w związku, empatyczne słuchanie

Czułość i Wolność

Warunkiem dobrej relacji jest wzajemny szacunek i zaufanie. Szacunek dla decyzji partnera – nawet gdy sami zrobilibyśmy inaczej, jego/jej opinii – nawet gdy się różnią od naszych, czy też dla przeżywanych emocji. Zaufanie – że możemy liczyć na tę drugą osobę i jej zrozumienie, że możemy powierzyć jej swoje tajemnice czy też po prostu powiedzieć, co myślimy i czujemy. To zaufanie, że również ta druga strona podobnie nas potraktuje.

Jaką rolę odgrywa w tym empatia? To ona pozwala nam zrozumieć innych ludzi, ich uczucia i emocje. Dzięki niej możemy łatwiej hamować naszą agresję i porozumieć się mimo różnicy zdań, bez eskalowania konfliktu. To ona w końcu jest pierwszym krokiem do tak potrzebnego w każdym związku wybaczenia.

Szacunek i zaufanie wzmacniają poczucie bezpieczeństwa w relacji, a w konsekwencji i gotowość do poruszania nawet najtrudniejszych tematów. A to właśnie rozmawianie ze sobą jest kluczowe dla budowania bliskości w związku. Co jednak może sprawić, że taka rozmowa da nam poczucie bycia zrozumianym i wysłuchanym, przyniesie ulgę i zbliży nas do siebie?

Ileż to razy słyszeliście od partnera/partnerki o problemach w pracy, złym szefie, złośliwościach przyjaciela czy przyjaciółki. Zaczyna Was to irytować? Przecież już mówiliście jej/ jemu, co ma zrobić! Gdy ktoś nam opowiada o problemie, często od razu wchodzimy w tryb szukania rozwiązań. W najlepszej wierze sięgamy do swoich doświadczeń, dostępnych zasobów i mówimy, co można, albo wręcz koniecznie trzeba zrobić. Radzimy więc: Zmień pracę! Wygarnij szefowi! Zerwij znajomość! I ze zdziwieniem w odpowiedzi słyszymy: „Tak, ale ….”

Pamiętajmy, że nasze rady są dobre dla nas – bo znamy nasze siły i możliwości, żeby sobie z danym problemem poradzić, nie znamy jednak zasobów tej drugiej osoby. Trzeba uszanować jej prawo do decyzji, jakie rozwiązanie i kiedy będzie gotowa wdrożyć.

Zanim jednak przejdziemy do rozwiązań, warto pamiętać, że z problemami wiąże się również wiele emocji i dylematów, o których często nie mówimy wprost. Jednak właśnie zrozumienie i zatrzymanie się najpierw na tym, co się dzieje na poziomie emocji, pomaga świadomie pójść dalej i myśleć o rozwiązaniach. Zastanówmy się więc, co nasz rozmówca może czuć w danej sytuacji. Lęk, złość, smutek, a może radość, zaskoczenie i ekscytację? Zapytajmy i dajmy mu prawo do własnych odpowiedzi, bo każdy może odczuwać na swój sposób, no i czasem dopiero uświadomienie sobie różnych emocji pomaga się z nimi zmierzyć.

Warto w tym miejscu jeszcze dodać, że te emocje i uczucia, o których mówi druga osoba, nie są czymś, co mamy prawo oceniać. One są odczuwane – i jako takie nie podlegają ocenie. Oceniać możemy co najwyżej to, w jaki sposób są wyrażane, co druga osoba czy my sami z nimi robimy. Kiedy jednak będziemy krytykować czy zaprzeczać emocjom drugiej strony, liczmy się z tym, że w momencie gdy będzie przeżywała coś naprawdę trudnego albo wstydliwego dla niej, to się przed nami raczej nie otworzy, tylko oddali, bojąc oceny. Nie oznacza to, że nie mamy prawa mówić, jak widzimy daną sytuację, ale nazywajmy działanie, a nie osobę. No bo który komunikat przyjęlibyście lepiej: „Jesteś nieodpowiedzialny!” czy „To, co zrobiłeś, było nieodpowiedzialne”?

No właśnie – komunikacja… Czasami podczas rozmowy, dostajemy odpowiedź zupełnie nieadekwatną do tego, co powiedzieliśmy, nasz partner zerka na telefon lub błądzi wzrokiem po pokoju... Możemy wtedy mieć wrażenie, że nas nie słucha lub nie rozumie, co może zniechęcać do dalszej lub głębszej rozmowy. Złościmy się, czujemy się nieważni, niezrozumiani, jest nam zwyczajnie przykro. Dlatego tak istotne jest, aby podczas rozmowy skupić się na drugiej osobie, pozwolić jej mówić i nie przerywać. Ważne jest też, aby utrzymywać kontakt wzrokowy i upewniać się, czy dobrze zrozumieliśmy, parafrazując to, co usłyszeliśmy lub dopytując, jeśli coś jest niejasne. Pokazujemy w ten sposób, że ta osoba i to, co mówi, jest dla nas ważne.

Gdy następnym razem wasza ukochana osoba będzie chciała porozmawiać, uruchomcie w sobie pokłady empatii i usłyszcie jej emocje i myśli bez oceniania. Czy potraficie teraz wyobrazić sobie dobry związek bez empatii?

Autorka: Anna Samsel (Kulczyk Foundation)