Moja 12-letnia córka bardzo schudła. Unika jedzenia, chowa kanapki w pokoju

W ramach akcji społecznej „Czułość i wolność. Budujmy równowagę w relacjach”, prowadzonej wspólnie przez Kulczyk Foundation z „Wysokimi Obcasami”, realizujemy cykl „Koleżankujmy się”.
Chcemy zachęcić kobiety do przełamywania wstydu, do szukania wsparcia i odpowiedzi na trudne i ważne dla nich pytania i problemy, które często nie przechodzą przez gardło nawet w rozmowie z bliskimi. Zależy nam, by pomóc Czytelniczkom przemóc się, zapytać i otrzymać ekspercką odpowiedź.
Nasza Czytelniczka obawia się o zdrowie córki: Sprzątałam pokój córki i znalazłam za łóżkiem kilka wyschniętych kanapek. Od pewnego czasu zauważyłam, że moja 12-letnia córka zjada mniejsze porcje na obiad, unika podjadania, a kolację zabierała do pokoju. Już na pierwszy rzut oka widać, że bardzo schudła. Nie zdawałam sobie sprawy, że unika jedzenia i chowa je po kątach. Boję się o jej zdrowie. Czy to nie początki anoreksji? Jak porozmawiać z córką, aby wyjaśnić to niepokojące zachowanie?
Katarzyna Patykiewicz:
Zauważyła Pani niepokojące zachowanie u córki – ważne, że chce Pani reagować. Dylematy „jak zacząć” są zrozumiałe, rodzic zastanawia się, co zrobić, aby nie zniechęcić córki do rozmowy.
Przede wszystkim warto pamiętać, że samo ograniczenie jedzenia, obserwowane zmiany nawyków żywieniowych nie świadczą jeszcze o anoreksji, niemniej jednak mogą być jej początkiem.
Dorastanie to trudny czas, związany niejednokrotnie z wieloma kompleksami, chęcią sprostania nierealistycznym wyobrażeniom dotyczącym wyglądu, perfekcji ciała. Młodzi ludzi sięgają po różne środki, aby osiągnąć zamierzony cel – pojawiają się diety, intensywne ćwiczenia, ograniczanie i pozbawianie się posiłków. Nic zatem dziwnego, że i u Rodziców pojawia się niepokój o córkę czy syna.
Jak zatem podejść do rozmowy? Jej temat będzie trudny, zatem przygotowanie winno być rzetelne. Truizmem będzie stwierdzenie o zapewnieniu atmosfery życzliwości i spokoju jak również czasu. Warto postawić na pytania otwarte, nie ukrywać troski, na którą wskazuje panie w liście. Zawsze lepiej powiedzieć: „Martwię się o ciebie” niż „Co ty wyprawiasz” lub też „Jesteś chuda, źle wyglądasz”. Można zadbać też o wykonanie podstawowych badań laboratoryjnych. Może przyczyną obniżenia apetytu jest stres? Niejednokrotnie problem tkwi w psychice – warto wtedy rozważyć kontrolną wizytę u specjalisty – psychoterapeuty, psychologa.
Ale proszę pamiętać, że kiedy jesteśmy zaniepokojeni, trudniej nam spokojnie rozmawiać, gdyż bardzo chcemy przekonać drugą osobę do zmiany zdania. Dobra rozmowa ma większe szanse powodzenia, kiedy otwarcie pozwalamy sobie na wyrażenie uczuć, wyrażanie siebie w związku z obserwowanymi zmianami w zachowaniu drugiej osoby. Tak, aby rozmowa nie została przez rozmówcę odebrana jako próba kontroli, zawłaszczenia.
______
Czego potrzebujesz, by pozwolić sobie na czułość i wolność? Czego chciałabyś się dowiedzieć, a może wstydzisz się zadać to pytanie osobie, którą znasz? Co potrzebujesz skonsultować? Czy coś Cię niepokoi, albo masz intuicję, że coś jest ważne, ale nie znajdujesz jeszcze w sobie sposobów na rozwinięcie tej kwestii? Pisz do nas: pytanie@wysokieobcasy.pl lub bzurek@agora.pl z dopiskiem „Koleżankujmy się”
Opracowanie: Beata Żurek
Ekspertka: Katarzyna Patykiewicz jest psycholożką, pracuje w zespole poradni psychologiczno-pedagogicznych w Bielsku-Białej. Związana Inicjatywą Obywatelską „Witaj”, która zabiega o to, aby każdy bez względu na pochodzenie, kolor skóry czy wyznawaną religię czuł się w jej mieści, jak u siebie.
Tekst opublikowany w ramach cyklu „Koleżankujmy się” w serwisie wysokieobcasy.pl 17 marca 2021 r.