Przespałam się z byłym mężem. Było cudownie, ale boję się ponownego rozczarowania

W ramach akcji społecznej „Czułość i wolność. Budujmy równowagę w relacjach”, prowadzonej wspólnie przez Kulczyk Foundation i „Wysokie Obcasy", realizujemy cykl „Koleżankujmy się”.

Chcemy zachęcić kobiety do przełamywania wstydu, do szukania wsparcia i odpowiedzi na trudne i ważne dla nich pytania i problemy, które często nie przechodzą przez gardło nawet w rozmowie z bliskimi. Zależy nam, by pomóc Czytelniczkom przemóc się, zapytać i otrzymać ekspercką odpowiedź.

Nasza Czytelniczka waha się, czy wrócić do byłego męża: Przespałam się z byłym mężem i to było cudowne, jak powrót po latach do ukochanego domu. Od pięciu lat nie jesteśmy po rozwodzie. Mąż nie ma nikogo i chyba nawet nie szuka. Ja miałam w tym czasie przelotne, trwające kilka tygodni znajomości. Nic trwałego. Miałam spotkanie z koleżankami, taki babski wieczór na mieście. Mąż w tym czasie zajmował się naszymi córkami. Po powrocie do domu byłam lekko na rauszu i w dobrym humorze. Dziękując mu za opiekę nad dziećmi, przytuliłam go i zaczęłam całować. I tak wylądowaliśmy w łóżku.

.

Seks z nim zawsze był cudowny. Rozstaliśmy się, bo stracił pracę i tak wybrzydzał w poszukiwaniach nowej, że przez ponad dwa lata był na moim utrzymaniu. W końcu powiedziałam dość! Albo się ogarniesz, albo będziemy musieli się rozstać. Niestety, ale nic się nie zmieniło i tak się rozstaliśmy. Do tej pory ma tylko pojedyncze zlecenia, żadnej stałej pracy, mieszka z rodzicami. Po tej wspólnej nocy zastanawiam się, czy powinnam dać mu drugą szansę? Może to go zmobilizuje do zmian w życiu? Wiem, że bardzo chciałby do nas wrócić, ale czy pakowanie się ponownie w ten sam układ ma sens? Zrobię nadzieję dzieciom i po pół roku znów rozwalę naszą rodzinę? Nie wiem, co robić.

Joanna Klocek:  W wiadomości opisała Pani swoją sytuację. Rozumiem, że rozważa Pani powrót do byłego męża i zastanawia się Pani, czy to dobry pomysł oraz jakie mogę być tego skutki. Wyobrażam sobie, że towarzyszy Pani ogromna niepewność i to naturalne, że może pojawiać się chaos oraz trudność w podjęciu decyzji, tym bardziej że decyzja ta miałaby wpływ również na dobro Pani dzieci. Doceniam, że zwróciła się Pani do "Wysokich Obcasów" ze swoim kłopotem i chętnie odniosę się do tego, co Pani napisała.

Seks z byłym mężem. Rozmowa może wiele wyjaśnić

Z wiadomości zrozumiałam, że kilka lat temu podjęła Pani decyzję o rozstaniu z mężem. Napisała Pani, że powodem rozstania była przeciągająca się sytuacja zawodowa męża. Domyślam się, że brak pracy męża stał się dla Pani uciążliwy i frustrujący. Wyobrażam sobie, że ta sytuacja mogła wpływać na Waszą relację, ale również na Pani stan emocjonalny. Rozumiem, że po rozwodzie macie Państwo kontakt w związku z opieką nad dziećmi i podczas jednego takiego kontaktu doszło pomiędzy Wami do zbliżenia.

Napisała Pani, że było to dla Pani przyjemne doświadczenie i pojawiło się wiele ciepłych odczuć. Rozumiem, że od tego czasu myśli Pani o tym, czy możliwe byłoby ponowne stworzenie relacji partnerskiej. Zastanawiam się, czy bezpośrednio po kontakcie seksualnym z byłym mężem rozmawialiście o tym, co się wydarzyło? Czy Pani wie o tym, co o tym sądzi były mąż, jakie ma teraz oczekiwania?

Każdy z nas inaczej wyobraża sobie dobry związek

Rozumiem, że z jednej strony w Pani głowie pojawiła się chęć ponownego wejścia w bliską relację, a z drugiej pojawia się mnóstwo wątpliwości. Domyślam się, że pani wątpliwości dotyczą jego aktywności zawodowej, zwłaszcza że nadal jego sytuacja w tej kwestii się nie zmieniła, oraz tego, czy ten związek ma szansę przetrwać.

Wydaję mi się, że to ważne, aby Pani podzieliła się z byłym mężem swoimi przemyśleniami. Być może on właśnie jest w stanie odpowiedzieć na Pani wątpliwości i niepewność. Jeśli nadal widzi Pani trudność w tym, jak wygląda jego sytuacja zawodowa, to może warto z nim o tym porozmawiać i zapytać, czy jest w stanie zmienić coś w swoim funkcjonowaniu, co zapewni Pani poczucie bezpieczeństwa.

Warto również omówić z nim inne wątpliwości oraz ewentualne wizje wspólnego życia. To może pokazać, jak każde z Was wyobraża sobie dobry związek i czy jesteście w stanie wzajemnie odpowiedzieć na swoje potrzeby.

Sami decydujemy, na jakich polach dopełniamy się z partnerem

Proszę pamiętać, że to, co dla nas dobre, nie musi się wpisywać w stereotypowe podejście do ról w związku. Sami powinniśmy zdecydować, na jakich polach z partnerem się dopełniamy i co jest dla nas kluczowe. Wydaje mi się, że taka rozmowa może wiele pokazać i być może będzie odpowiedzią na Pani wątpliwości, i będzie Pani w stanie podjąć decyzje dobrą dla siebie i swoich dzieci.

Jeśli samodzielna Państwa rozmowa jest niemożliwa, to warto skorzystać z pomocy terapeuty par. Może warto też omówić Waszą sytuację w obecności specjalisty, który pomoże Wam nakreślić wzajemne oczekiwania oraz możliwości. Spotkania ze specjalistą nie muszą mieć charakteru terapii, natomiast można skorzystać z kilku konsultacji, które pomogą Wam w podjęciu spokojnej decyzji.

Wydaje mi się, że może też Pani dać sobie trochę czasu na ponowne wejście w ten związek. Być może możecie się Państwo najpierw spotykać poza domem, w jakiś sposób na nowo tworzyć tę relację, rozmawiać o obawach i potrzebach. Wówczas z czasem będzie Pani łatwiej podjąć jakąś decyzję. Co Pani o tym sądzi? Mam nadzieję, że któraś z moich propozycji okaże się pomocna. Pozdrawiam.

______

Czego potrzebujesz, by pozwolić sobie na czułość i wolność? Czego chciałabyś się dowiedzieć, a może wstydzisz się zadać to pytanie osobie, którą znasz? Co potrzebujesz skonsultować? Czy coś Cię niepokoi, albo masz intuicję, że coś jest ważne, ale nie znajdujesz jeszcze w sobie sposobów na rozwinięcie tej kwestii? Pisz do nas: pytanie@wysokieobcasy.pl lub bzurek@agora.pl z dopiskiem „Koleżankujmy się”

 

Opracowanie: Beata Żurek 

Ekspertka: Joanna Klocek- psycholożka, seksuolożka, psychoterapeutka pracująca w nurcie poznawczo-behawioralnym z elementami terapii psychodynamicznej. Prowadzi szkolenia o tematyce związanej z przemocą fizyczną, psychiczną i seksualną. Pracuje z osobami dorosłymi oraz dziećmi i młodzieżą. Pomoc psychologiczno-terapeutyczną świadczy w Ośrodku Relacje.

Zdjęcie: unsplash.com

Tekst opublikowany w ramach cyklu „Koleżankujmy się” w serwisie wysokieobcasy.pl

26 lipca 2021 r.