Sytuacja przymusowej kwarantanny lub konieczności dzielenia jednej przestrzeni przez siedem dni w tygodniu to dla wielu związków coś zupełnie nowego. Można potraktować taką sytuację jako laboratorium naszych emocji. I można z niej wyjść z zyskiem - mówi dr hab. Magdalena Śmieja.
Jeśli rodzice nie dali nam uwagi, troski, czułości, mamy dużą tolerancję na bycie w związkach, w których nie doświadczamy tych ważnych rzeczy. Bo to, co znane, chociaż nieprzyjemne, jest dla nas łatwiejsze do przyjęcia - o schematach, według których funkcjonujemy, i o terapii schematu mówi psycholożka Małgorzata Bielak.