Nie potrafię normalnie rozmawiać. Znajomych i rodzinę przesłuchuję i to mi wystarcza

Często pytaniom nie ma końca. Ludzie są tak zmęczeni moją ciekawością, że nawet nie pytają, co u mnie, ale kończą spotkanie lub zaczynają rozmowę z kimś innym.

Czytaj dalej

Kiedy do dziecka powiedział "ty skur...ielu", coś we mnie pękło. Już nawet jego głos mnie irytuje

Dojrzewa we mnie decyzja o rozwodzie. Mąż mnie nie zdradza, co więcej, jestem przekonana, że jestem mu bliska. Boję się jednak, że jego słowna agresja z czasem zamieni się w fizyczną.

Czytaj dalej

Ula Chwedziak: Ojciec kazał mi się rozbierać i kłaść na łóżku. Czekałam tak, aż przyjdzie i wymierzy mi karę

"Miałam dwa lata, bawiłam się balonikiem, który dostałam od dziadka. Ojca musiało to zirytować, bo mnie uderzył i z impetem wpadłam na ławę. Miałam rozcięte usta i naruszone zęby. Mama powiedziała lekarzom, że sama to sobie zrobiłam". Rozmowa z Ulą Chwedziak*

Czytaj dalej

Zespół Angelmana. Rodzice mówią, że ludzie zachwycają się ich dziećmi na ulicy: "Jaki on jest radosny" Rodzic odpowiada: "Uśmiecha się, bo jest chory".

„Jaki rodzic chciałby, żeby jego dziecko nazywane było marionetką? A ja usłyszałam to określenie przy diagnozie, kiedy okazało się, że Jacuś ma zespół Angelmana”. Rozmowa Michaliną i Jackiem, rodzicami Jacusia chorego na zespół Angelmana

Czytaj dalej

Dzień na U. To badanie daje spokój: potwierdza, że jesteśmy zdrowe

To przekonanie powoduje odrzucanie przekazów, w których pojawia się samo słowo "rak" - "Rak mnie nie dotyczy, więc to nie jest dla mnie". Dlatego gdy zaczęliśmy zastanawiać się nad kampanią społeczną zmieniającą nawyki w obszarze profilaktyki raka piersi, zdecydowaliśmy się na nową narrację - mówi Olga Myślińska z fundacji Rak'n'Roll

Czytaj dalej
Poprzednia strona
Następna strona
17/110