Pierwszy stosunek zapamiętujemy jako udany lub nie i od tego dość często zależy jakość naszego późniejszego życia seksualnego. „Pierwszy raz nie ma wieku” i może wywoływać różne emocje.
Funkcjonuje mit, że sprawca chce skrzywdzić swoją ofiarę. Klasyczny sprawca wcale nie chce krzywdzić, dla niego to tylko narzędzie: krzywdzi, żeby osiągnąć cel, czyli władzę i kontrolę.
W moim gabinecie od niedawna pojawiają się kobiety, które określają swój związek jako przyjacielski, ale pozbawiony namiętności. Ten brak uświadamiają sobie w momencie, gdy zakochają się szaleńczo w koledze z pracy.
Nawet najlepiej wyszkolony policjant, gdy usłyszy coś takiego, tylko się uśmiechnie.
Kobiety od wieków intuicyjnie zwracały się do innych kobiet, wiedziały, że któraś już pewnie przeżywała podobne trudności i pokonała je.