Rysujemy marzenia
Pytamy dzieci o to, czy są głodne, na którą godzinę mają lekcje, ale czy pytamy je o ich marzenia? Jeśli nie, to teraz czas zacząć. Znajdźcie spokojny moment, żeby porozmawiać o nich z dziećmi. Niech to będzie wasza chwila bliskości i otwartości. Młodszym dzieciom możecie zaproponować narysowanie tego, o czym marzą. Niech wezmą kartkę i kredki i pozwólcie na samodzielne działanie. W trakcie rysowania albo - jeśli tak będą wolały - gdy skończą, zapytajcie, czy chcą wam opowiedzieć o tym, co narysowały. Zainteresujcie się ich pracą, zapytajcie o szczegóły. Nie wyśmiewajcie, nie oceniajcie. Doceńcie to, że dziecko chce wam o nich opowiedzieć. Te bardziej odlotowe, jak np. marzenia o posiadaniu supermocy, charakterystyczne dla młodszych dzieci, świadczą o większej wyobraźni. A te bardziej realne mocniej ujawniają potrzeby waszego dziecka - bycia ważnym, szczęśliwym, spełnionym czy – jak pewnie często ostatnio – zdrowym, bezpiecznym i w kontakcie z przyjaciółmi.
Marzenia do spełnienia
To marzenia wyznaczają nam często cele w życiu i motywują do ich realizacji. Spotkajcie się wszyscy razem i porozmawiajcie z innymi domownikami o waszych indywidualnych marzeniach. Może macie jakieś wspólne marzenia? Zastanówcie się nad ich realizacją, inspirując się zadaniem ze scenariusza „Wolność do realizacji marzeń i celów” i zacznijcie od zadania sobie kilku pytań:
Jakie marzenie chcecie zrealizować? Do czego dążycie?
Jakie cele pośrednie musicie przed sobą postawić, aby zrealizować to marzenie?
Co może wam pomóc osiągnąć te cele?
Co może wam przeszkadzać w ich osiąganiu?
W jaki sposób możecie pokonać przeszkody na drodze do realizacji marzenia?
Wspierajcie się wzajemnie w opracowaniu planu, rozpiszcie go lub rozrysujcie. Gdy będzie zwizualizowany i umieszczony w widocznym miejscu, będzie to motywowało do działania. Wspólnie celebrujcie jego realizację.