Moja prawa, czyli twoja lewa. Jak punkt widzenia zmienia sposób myślenia?

Moja Zmiana perspektywy pozwala nam lepiej zrozumieć dziecko. (Agung Pandid/pexels.com), czyli twoja lewa

Jeśli staniemy naprzeciwko siebie i zapiszemy między nami cyfrę 9, jedna osoba zobaczy 9, a druga 6. Miejsce, w którym się znajdujemy, daje nam konkretną perspektywę, a co za tym idzie, wyznacza, co widzimy. Warto zdać sobie sprawę z tego, że nie każdy widzi – dosłownie i w przenośni – świat tak jak my.

Z lotu ptaka

Posłuchajcie razem bajki „Jak rajski ptak Mekere nauczył szacunku kamienie”, którą czyta Magdalena Cielecka. Jeden z kamieni dzięki Mekere miał szansę zobaczyć świat z góry. Wtedy ujrzał, jaki jest inny i piękny. Wasze dzieci już mają doświadczenia patrzenia na coś z góry: wspinały się na drabinki na placu zabaw lub patrzyły przez okno z wysokiego piętra. Zaproście dzieci do zabawy. Wyobraźcie sobie, jak może wyglądać wasz dom z dużej wysokości. A jak by wyglądał, gdybyśmy zajrzeli do niego przez okno z zewnątrz? Albo przez dziurkę od klucza czy uchylone drzwi? Możecie wybrać teraz jedną z tych perspektyw i ją narysować. Co mógłby pomyśleć o was, waszej rodzinie taki obserwator? Czym się zajmujecie? Ilu jest członków waszej rodziny?

Możesz też samodzielnie przeczytać bajkę i skorzystać z dodatkowych aktywności dla dziecka, które znajdziesz tutaj.

Spójrz oczami dziecka

Już sam wzrost warunkuje to, co jesteśmy w stanie dostrzec. Jeśli ruszymy do lasu albo w góry, to krzew lub większy kamień mogą przesłonić widok niższej osobie. To, co widzicie wy, może być więc zupełnie niewidoczne dla waszego dziecka.

Również to, czego wy nie dostrzegacie, może się okazać niezwykle interesujące, jeśli tylko zejdziecie na poziom wzroku dziecka. Kiedy wyjdziecie na spacer, spróbujcie patrzeć na świat oczami swojego dziecka. Pamiętajcie o tym i kiedy dziecko chce wam coś pokazać, kucnijcie i spróbujcie na to spojrzeć z jego perspektywy.

Pamiętajcie też, że „tylko” cień może być „aż” cieniem dla waszego dziecka. Nie bagatelizujcie sprawy, mówiąc, że nie ma się czego bać. Zamiast tego porozmawiajcie o tym, jak oswoić ten lęk.

Spójrzmy z drugiej strony

Innym sposobem na odświeżające przyjrzenie się temu, co nas otacza, co robimy i co myślimy, może być zabawa „Spójrzmy z drugiej strony”. Spróbujcie spojrzeć na te same rzeczy z różnej perspektywy i zastanówcie się wspólnie:

  • Co może być dobrego w tym, że się złościmy?
  • Co może być złego w tym, że ktoś jest spokojny?
  • Co może być trudnego w tym, że ktoś zawsze chce być przy nas?
  • Co może być nieprzyjemnego w tym, że ktoś dostaje mnóstwo prezentów?
  • Co może być trudnego w tym, że musimy zostać w domach?
  • Co może być wartościowego w tym, że musimy zostać w domach?

Podsumowanie artykułu

Znajdź dobrą stronę

Możecie rozwinąć to ćwiczenie tak, by zająć się konkretnie tym, co wam samym ciąży w tej chwili. Pomyślcie nad tym, co uważacie za trudne, nieprzyjemne, w czym nie potraficie zobaczyć pozytywnych stron. Następnie zadajcie na głos pytanie: „Co może być dobrego w tym, że…?” – i wymieniajcie wszystkie pomysły, jakie wam tylko przyjdą na myśl. Może rodzinna burza mózgów sprawi, że będziecie mogli spojrzeć na niektóre wasze troski także z innej strony. A nuż pomoże to także znaleźć rozwiązania, o których dotychczas nie myśleliście. Albo po prostu przyniesie wam ulgę dzięki uzyskaniu szerszej perspektywy.

 

Wszystkie materiały źródłowe przygotowane są przez zespół Działu Edukacji Kulczyk Foundation we współpracy z nauczycielami i ekspertami – pedagogami, psychologami i kulturoznawcami – oraz konsultowane przez doświadczoną psychoterapeutkę rodzinną Kamilę Becker. Nad materiałami edukacyjnymi Kulczyk Foundation czuwa merytorycznie prof. UAM dr hab. Kinga Kuszak z Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wszystkie materiały objęte są patronatem merytorycznym WSE UAM.

Artykuł ukazał się 22 kwietnia 2020 r. na stronie internetowej Instytutu Dobrego Życia
Autorki: Marta Tomaszewska (Kulczyk Foundation) i Anna Woźniak (Instytut Dobrego Życia)