Lesotho to niewielki kraj otoczony granicami Republiki Południowej Afryki. Przez przyjezdnych nazywany jest „podniebnym królestwem,” gdyż całe leży na wysokości powyżej 1000 m n.p.m. Niestety dla zdecydowanej większości mieszkańców to nie jest raj. Szczgólnie dla dzieci.
Kenia. Stolica kraju Nairobi. Dzielnica Kibera. Jeden z największych slumsów na świecie. To miejsce, w którym mieszkańcy codziennie toczą bezwzględną walkę o przetrwanie. Większość rodzin żyje tu bez dostępu do wody i sanitariatów. Elektryczność jest luksusem. Po zmroku dzielnica staje się śmiertelnie niebezpieczna, szczególnie dla dziewczynek i kobiet.
Sumba to indonezyjska wyspa, przez wieki odizolowana od reszty świata, która zachowała swoją unikalną kulturę, zwyczaje i wierzenia. Większość jej mieszkańców stanowią wyznawcy tradycyjnej animistycznej religii marapu, którzy wciąż żyją w takich samych domach, jak ich przodkowie, a w trudnych sytuacjach proszą o pomoc miejscowych szamanów. Sumbijczycy utrzymują się głównie z rolnictwa, a w życiu codziennym często w ogóle nie korzystają z pieniędzy.
Ile warte jest ludzkie życie? W Ghanie zaledwie kilkadziesiąt dolarów, bo już za tyle można tam kupić dziecko. Tak tani niewolnicy nie byli jeszcze nigdy w historii. To sprawia, że problem współczesnego niewolnictwa dotyka dziś ponad 40 milionów ludzi na świecie. To więcej niż wszyscy mieszkańcy Polski. Najbardziej przerażające jest to, że wśród zniewolonych jest aż 10 milionów dzieci.