Moje ciało, moja wolność. Dlaczego warto je lubić i szanować?

Czas na relacje
Dlaczego warto polubić swoje ciało. (Valeria Ushakova/pexels.com)
Dlaczego warto polubić swoje ciało. (Valeria Ushakova/pexels.com)

Oceny swojej fizyczności doszukujemy się w oczach i twarzach innych ludzi. Porównujemy się z promowanymi w mediach standardami, po raz kolejny wbijając się w poczucie winy i niezadowolenie z siebie lub czując ulgę i dumę, że od nich nie odbiegamy.

Kiedyś Barbie i modelki, dziś influencerki i komputerowy lub wsparty skalpelem Photoshop, umiejący każdemu wygładzić zmarszczki i spłaszczyć brzuch, kształtują nasze wyobrażenie o tym, jak powinniśmy wyglądać. Czy poddajemy się temu, oddając innym we władanie nasze ciało? A może jesteśmy w stanie bronić swojej, także w tym zakresie, autonomii?

Sprawne ciało, zdrowe wnętrze

Na bycie sobą składa się nie tylko nasza świadomość, ale też forma, w której jest ona zamknięta – czyli ciało. Jest ono domem, w którym zachodzą życiowe procesy. Pytanie, na ile dobrze się w nim czujemy i na ile to, jak ono funkcjonuje, wpływa na nasz ogólny stan. Traktujemy ciało trochę jako narzędzie – przenosi nas w różne miejsca, dostarcza nam wrażeń i informacji, pomaga w realizacji naszych celów. Zastanówcie się, na ile jego wygląd i sprawność wpływa na nasze w tym zakresie możliwości.

Ciało a wolność

Zdrowie, wiek, kolor skóry, płeć - na ile te i inne cechy fizyczne mogą wpływać na naszą wolność? Zachęcamy do rozmowy i refleksji nad tym, jak wiele często niezależnych od nas rzeczy ogranicza lub wzmacnia naszą wolność. Inspiracją do podjęcia tego tematu był odcinek serialu dokumentalnego „Efekt Domina. Sumba” pokazujący wpływ choroby (malarii) na życie mieszkańców indonezyjskiej wyspy Sumba. Może scenariusz zainspiruje was do ciekawych rozmów i aktywności.

Trudny temat - dojrzewanie

Zdrowie to teraz temat wiodący w naszych rozmowach i docierających zewsząd informacjach. Być może wielu z was jest teraz bardziej wyczulonych na sygnały płynące z ciała. Jako dorośli jesteśmy ze swoim ciałem lepiej zaznajomieni, wiemy dość dobrze, co jest dla nas normalne, a co wzbudza zaniepokojenie. Ale jak w tej sytuacji funkcjonują nasze dojrzewające dzieci? To, co dzieje się z ich ciałami, i tak na co dzień wzbudza ich zaniepokojenie. Dodatkowe obawy mogą więc powodować niepotrzebny stres. Zachęcamy was (jeśli jeszcze tego nie zrobiliście) do rozmowy z dziećmi o dojrzewaniu – o tym, co się dzieje wtedy z ich ciałem. Ale i o tym, jak ważne jest dbanie o nie i czucie się w nim „jak w domu”. Przeczytajcie przygotowany przez psychoterapeutę tekst o tym, dlaczego warto poruszyć ten temat i skorzystajcie z proponowanych aktywności. Ach i jeszcze jedno – to również okazja do przyjrzenia się sobie i temu, jakie wzorce akceptacji swojego ciała przekazujemy naszym dzieciom.

 

Wszystkie materiały źródłowe przygotowane są przez zespół Działu Edukacji Kulczyk Foundation we współpracy z nauczycielami i ekspertami – pedagogami, psychologami i kulturoznawcami – oraz konsultowane przez doświadczoną psychoterapeutkę rodzinną Kamilę Becker. Nad materiałami edukacyjnymi Kulczyk Foundation czuwa merytorycznie prof. UAM dr hab. Kinga Kuszak z Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wszystkie materiały objęte są patronatem merytorycznym WSE UAM.

Artykuł ukazał się 28 maja 2020 r. na stronie internetowej Instytutu Dobrego Życia
Autorki: Anna Samsel (Kulczyk Foundation) i Anna Woźniak (Instytut Dobrego Życia)