Tęsknię, bo kocham. Każda emocja ma swoją przyczynę. Jak nauczyć się je odczytywać?

Czas na relacje
Jak rozmawiać z dzieckiem o tęsknocie i smutku? (Pixabay/pexels.com)
Jak rozmawiać z dzieckiem o tęsknocie i smutku? (Pixabay/pexels.com)

Emocje pokazują nam samym i światu, co się z nami dzieje i jak pewne rzeczy na nas wpływają. Bywają drogowskazem kierującym nas w subiektywnie lepszą dla nas stronę. Dlatego przyjrzyjcie się swoim emocjom i zastanówcie się, o czym one świadczą i skąd tak naprawdę się wzięły.

Przyczyna i skutek

Czyż smutek dziecka tęskniącego za babcią i dziadkiem albo przyjaciółmi nie świadczy o potrzebie bycia z nimi? Czy przepełniający nas niepokój jest związany z zupełnie zrozumiałym poczuciem niepewności jutra? Co wywołało w nas te uczucia? Przymusowa izolacja, krytyczny komentarz przełożonego, informacje o nadchodzącym kryzysie? Przyczyny mogą być różne, ale emocje wskazują, że jest jakieś źródło ich pojawienia się.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o emocjach, przeczytajcie artykuł prof. Kingi Kuszak „Pierwsze kroki w świecie uczuć i emocji”. Dopuśćcie więc do głosu emocje i potraktujcie je jako cenne informacje o sobie i innych. Może na początek coś, z czym teraz mierzy się wielu z nas, czyli tęsknota i smutek?

Jak przeżywamy tęsknotę?

W tej chwili pewnie odczuwacie tęsknotę za kimś lub czymś. Dzieci zapewne też. Jak o tym z nimi rozmawiać? Pozwólmy sobie na emocje: one przychodzą, trzeba je przeżyć i wtedy już usłyszane robią miejsce na inne. To też moment, kiedy możecie razem z dziećmi porozmawiać o tym, co jest dla was na co dzień ważne. Za kim tęsknicie i dlaczego?

Możecie narysować na małych kartkach (np. format A6) obrazek pokazujący, za kim lub za czym tęsknicie. Następnie zbierzcie prace domowników i przyklejcie je do dużego kartonu albo sklejcie razem taśmą. Oto wasz plakat „Za kim i za czym tęsknimy”, który pokazuje, co ma dla was znaczenie i kto jest dla was ważny.

Smutek jest jak deszcz

Kiedy smutek się pojawia, poświęćcie mu chwilę i pobądźcie razem - zainspirujcie się zabawą „Smutek jak deszcz”. Opowiadając historyjkę o smutku, wykorzystajcie różne ruchy rąk i sposoby dotyku. Od razu wzrośnie wam poziom oksytocyny. Usiądźcie tak, aby móc dotykać pleców drugiej osoby. Gotowi? Zaczynajcie!

Czasami przychodzi do nas smutek, jest jak mały deszczyk (delikatnie wszystkimi palcami stukamy w plecy osoby siedzącej przed nami), pada i szemrze.

Są chwile, kiedy zmienia się, przybiera na sile i staje się deszczem (z trochę większą siłą stukamy palcami, ale nie robiąc krzywdy). To już nie szmer, ale głośniejszy dźwięk wywołany mocą spadających kropel.

Kiedy tak pada i pada, gromadzi się coraz więcej wody i tworzą się małe potoki – jak potoki łez (palcami przesuwamy zygzakiem od góry w dół pleców).

Potoki płyną, płyną i zmieniają się w rwące rzeki (całą ręką przeciągamy zygzakiem od góry do dołu pleców).

Ale spójrzcie, wychodzi słońce zza chmur, rzeka płynie wolniej i spokojniej (przesuwamy dłoń prosto od góry do dołu pleców). Słońce świeci i czujemy się już spokojni.

Kiedy potrzebujemy wsparcia

Nagle nie widujemy bliskich, ograniczono naszą swobodę, na co dzień widzimy przygnębiające obrazy choroby i śmierci, mamy wrażenie, że straciliśmy bezpowrotnie świat, który do tej pory znaliśmy. I wtedy pojawia się smutek. Smutno nam, że tylu ludzi cierpi, smucimy się, że nasze ukochane miejsce na ziemi już będzie nam się kojarzyć nie tylko z radością i beztroską, ale też z tragedią wielu ludzi. Jeśli jednak smutek stał się tak dojmujący i towarzyszy nam cały czas, odbierając energię i chęć do życia, to sygnał, którego nie możemy zignorować, i powinniśmy poszukać pomocy. Jeśli potrzebujesz pomocy lub wiesz, że ktoś jej potrzebuje, skorzystaj z naszej listy kontaktów do miejsc udzielających wsparcia.

 

Wszystkie materiały źródłowe przygotowane są przez zespół Działu Edukacji Kulczyk Foundation we współpracy z nauczycielami i ekspertami – pedagogami, psychologami i kulturoznawcami – oraz konsultowane przez doświadczoną psychoterapeutkę rodzinną Kamilę Becker. Nad materiałami edukacyjnymi Kulczyk Foundation czuwa merytorycznie prof. UAM dr hab. Kinga Kuszak z Wydziału Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wszystkie materiały objęte są patronatem merytorycznym WSE UAM.

Artykuł ukazał się 7 maja 2020 r. na stronie internetowej Instytutu Dobrego Życia
Autorki: Anna Samsel (Kulczyk Foundation) i Anna Woźniak (Instytut Dobrego Życia)