Przychodzą do mnie młode pary i są często zaskoczone tym, że związek z drugim człowiekiem wiąże się z jakimiś ustępstwami: „Żona nie chce współżyć w połogu. Jak to?”, „Dziecko płacze w nocy i nie mogę się wyspać. Dla mnie to koniec świata!”.
Nie możemy ich szantażować czy zmuszać. Mają prawo decydować, jak chcą żyć, oraz jak i kiedy chcą odejść.
Rozmowy ze starszymi osobami często są wyzwaniem. Samotność, choroby, strach i lęk towarzyszący im na co dzień oraz często niełatwe życiowe doświadczenie sprawiają, że łatwiej im się skupiać na rzeczach smutnych i przytłaczających. Tym czasem im częściej mówimy o tym co trudne, tym bardziej pogłębiamy nasze złe samopoczucie.
Po pierwszym poronieniu chciałam szybko zajść w kolejną ciążę. Podobno kobiety często tak mają – chcą sobie i innym udowodnić, że dadzą radę.
Ubóstwo menstruacyjne w Polsce to fakt. Aż 39 proc. ubogich kobiet musiało zrezygnować z zakupu środków higienicznych na rzecz innych zakupów, na przykład jedzenia.