Dyskusja z własnym umysłem

Umiejętność logicznego i krytycznego myślenia nie jest naturalnym wyposażeniem naszego umysłu. Wręcz odwrotnie! Psychologowie poznawczy i społeczni od lat katalogują rozmaite błędy, które popełnia nasz umysł, postrzegając i próbując zrozumieć świat zewnętrzny. Już na poziomie zwykłej wydawałoby się percepcji wzrokowej pojawiają się różne złudzenia, które wynikają z wrodzonych, ukształtowanych w toku ewolucji mechanizmów postrzegania zjawisk. To one prawdopodobnie odpowiadają za rozpoznawanie twarzy, nawet tam, gdzie ich nie ma, np. w chmurach, w kubku kawy, na korze drzew.

Oprócz złudzeń percepcyjnych popełniamy także inne, bardziej złożone błędy we wnioskowaniu o sobie i innych.

Jednym z takich błędów jest podstawowy błąd atrybucji. Polega on na przypisywaniu odmiennych przyczyn porażkom i sukcesom własnym oraz innych osób. Jeśli widzimy, że ktoś osiągnął sukces, to często przypisujemy to czynnikom sytuacyjnym lub łutowi szczęścia, natomiast gdy nam uda się coś dobrze zrobić, sądzimy, że jest to raczej efekt naszych wewnętrznych cech: zdolności, talentu, ciężkiej pracy. W przypadku porażki jest odwrotnie: porażkę innych traktujemy jako efekt ich braku zdolności, głupoty (czynników wewnętrznych), a własną porażkę częściej wyjaśniamy czynnikami sytuacyjnymi (brakiem snu, zmęczeniem).
 

Umysł – poznawczy skąpiec


Podobnie nasz umysł, dbając o ekonomię przetwarzania, bardzo łatwo kategoryzuje innych ludzi, posługując się wyrazistą przynależnością grupową. Błyskawicznie przydzielamy ludzi do grup i ten mechanizm odgrywa też ważną rolę w postrzeganiu jednostek należących do danej grupy. Ludzi z danej grupy postrzegamy jako bardzo podobnych wzajemnie do siebie, posiadających ten sam zestaw właściwości. Takie kategoryzacje często przekształcają się w stereotypowe opinie i mogą dotyczyć członków każdej dowolnej grupy: takich, których świetnie znamy i często spotykamy (np. kobiety, mężczyźni, osoby z niepełnosprawnością, osoby w kryzysie bezdomności, profesorowie), ale też takich, których nie znamy osobiście i nigdy nie spotkaliśmy (np. Indianie czy Inuici). Co ciekawe, Susan Fiske i jej współpracownicy, a w Polsce Bogdan Wojciszke i współpracownicy, pokazują, że te opinie można opisać w dwóch wymiarach: ciepła i kompetencji. Przy czym grupa oceniania jako ciepła równocześnie jest postrzegana jako niezbyt kompetentna. Taka ocena dotyczy np. kobiet zajmujących się domem czy osób starszych. Grupa oceniana jako bardzo kompetentna jest jednocześnie oceniana jako niezbyt ciepła – członkowie tej grupy są oceniani jako mniej mili, sympatyczni i życzliwi. Taka ocena dotyka między innymi kobiety, które zajmują kierownicze stanowiska. Za tymi ocenami podążają emocje – nikt z nas nie lubi niemiłych ludzi i nieprzyjemnego zachowania – od naśmiewania się i drwin (np. z głupich blondynek) do zachowań agresywnych (np. wobec osób w kryzysie bezdomności). Choć samo ocenianie wydaje się niewinne, to jednak wywoływane przez nie emocje i zachowania mogą już być niebezpieczne i powodować akty agresji.
 

Stereotypy jako efekt uboczny ekonomii umysłu


Umysł często działa jak automat. Naczelną zasadą jest zasada ekonomii – szybko i sprawnie z dość dobrym efektem. Jeśli w ten sposób działamy – „na autopilocie” – popełniamy wiele błędów w ocenianiu innych, ale też w ocenie własnych zachowań. Uczniowie również tak działają. Pierwszym etapem ograniczenia wpływu automatyzmów na nasze zachowanie jest ich dostrzeżenie. Pomagajmy uczniom złapać te momenty, kiedy zaczynają automatycznie oceniać innych, ale też i samych siebie. Bardzo łatwo jest używać stereotypów wobec siebie. Łatwo usprawiedliwić niższa ocenę z matematyki słowami: „ale ja jestem humanistą”, a unikanie czytania książek słowami „ja jestem umysłem ścisłym”. Używając tych samych technik co w czasie dyskusji angażujących dwie strony, uczmy uczniów, żeby prowadzili dyskusję sami ze sobą. Niech uczeń zastanowi się, jakie argumenty ma za tym, że naprawdę ma wyłącznie zdolności językowe? A jakie argumenty może znaleźć przeciwko temu? To ostatnie jeszcze szczególnie ważne. Falsyfikacja hipotez to rzadka, ale bardzo przydatna w codziennym życiu umiejętność. Umiejętność przyglądania się działaniu własnego umysłu to podstawowa technika interwencyjna w wielu trudnościach psychologicznych.
 

Narzędzia w walce ze sztywnością umysłu


W walce z automatyzmami i stereotypami pomoże uważność – to dzięki niej będziemy potrafili zauważyć, co robi nasz umysł. Ćwiczmy z uczniami obserwację bez oceniania tego, co właśnie nasz umysł robi. Pokazujmy, że niekiedy umysł zalewa nas nieprzyjemnymi myślami, a niekiedy myśli leniwie przepływają przez głowę. Przyglądajmy się tym myślom i je rejestrujmy, ale nie oceniajmy. Identyfikujmy te, które odnoszą się do stereotypów. Pierwszym krokiem radzenia sobie z nimi jest zauważenie, że takie myśli się w głowie pojawiają.

Aby wesprzeć falsyfikację hipotez dotyczących wyboru zawodów, pokazujmy uczniom przykłady osób, których wybór ścieżki zawodowej nie wydawał się oczywisty. Kobiety nie są dobrymi programistkami? A Margaret Hamilton programistka programu kosmicznego Apollo? Pokazujmy, że kobiety są obecne w branżach uznawanych za męskie, osiągają sukcesy i są zadowolone z tego wyboru. Pokazujmy mężczyzn, którzy wybrali zawody uważane za kobiece. Ilu mamy świetnych fryzjerów, szefów kuchni (mimo że ciągle w książkach dla dzieci mama gotuje obiad, a tata czyta gazetę), osoby z niepełnosprawnością prowadzące własne firmy i żyjące pełnią życia, osoby starsze, które aktywnie działają mimo przejścia na emeryturę. Dostarczajmy argumentów zmiękczających sztywne reguły kategoryzacji.

Uczmy krytycznego podchodzenia do informacji. Fake news to plaga dzisiejszych czasów, ale też narzędzie manipulacji. Uczmy uczniów o efekcie dostępności, polegającym na tym, że nasz umysł formułuje wnioski na bazie informacji dobrze dostępnych w pamięci. Jednak nie zawsze to, co dobrze pamiętamy, jest też częste w rzeczywistości. Wypadki samolotowe są dobrze zapamiętywane, więc ludzie często boją się latać samolotem. Jednak statystyki mówią, że bardziej niebezpieczne jest jeżdżenie samochodem. Ogrom wiedzy na temat tego typu mechanizmów umysłu dostarczają nobliści Kahnemann i Tversky w książce „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym”.”.

Pomocnymi źródłami w prawdziwym poznawaniu rzeczywistości mogą być dane statystyczne. W ciekawy sposób ich znaczenie w rozumieniu świata pokazuje prof. Hans Rosling w książce „Factfullness. Dlaczego świat jest lepszy niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą”. W tej fascynującej lekturze można znaleźć szereg przykładów, jak nieaktualną wiedzą się posługujemy i jakie to ma znaczenie w realnym życiu dla zrozumienia świata.

Uczmy uczniów dyskusji z własnym umysłem: uważnego przyglądania się myślom, które przychodzą im do głowy, konfrontowania ich z twardymi danymi, poszukiwania argumentów podważających ich sens. Wszystkie te metody pomogą uczniom lepiej rozumieć świat i siebie.

Autorka:

dr Sylwia Bedyńska

Psycholog, metodolog i statystyk, wykładowca w Uniwersytecie Humanistycznospołecznym SWPS w Warszawie. Specjalistka badająca znaczenie stereotypów dla efektywności uczenia się, rozwiązywania trudnych testów poznawczych, a także wypalenia szkolnego oraz motywacji uczniów. Od lat uczy humanistów statystyki. Interesuje się metodami statystycznymi i metodologią badań psychologicznych. Jest współredaktorką trzytomowego podręcznika akademickiego „Statystyczny drogowskaz” oraz autorką serii artykułów popularyzujących wiedzę statystyczną i metodologiczną.

Podsumowanie artykułu

Pamiętaj:
Umysł, choć jest niezwykle złożonym narzędziem poznawania świata, też wymaga upgrade’u oprogramowania i „łatek”, gdyż posługuje się w myśleniu „skrótami myślowymi” nazywanymi heurystykami.

Choć heurystyki w większości przypadków pomagają w wyciąganiu szybkich wniosków, są „drogą na skróty”, to mogą też budować stereotypy i uprzedzenia.

Naucz ucznia myśleć krytycznie i samodzielnie szukać informacji, by jego opinie o świecie, o innych ludziach, ale też o sobie były adekwatne. To pomoże mu w dalszym rozwoju i podejmowaniu dobrych wyborów życiowych.

Powiązane materiały warte chwili

Elastyczność umysłu to elastyczność wyboru

Kim chcę być? Do czego dążę? Co jest słuszne? Uczniowie stawiają wiele pytań, a odpowiedzi rzadko są jednoznaczne. Ograniczenia społeczne, ale i te narzucone przez własny umysł mogą blokować rozwój i wybory uczniów. Dlatego tak ważna jest rola nauczyciela, który zainspiruje, wesprze i pokaże, że otwarty umysł to dużo większe szanse na samorealizację.

Dowiedz się więcej

Stereotypy. Minipodręcznik świadomego użytkownika

Skąd się biorą stereotypy? To efekt uboczny „chodzenia na skróty” naszego umysłu i korzystania w myśleniu z heurystyk zamiast logicznych reguł. Stereotypy przeszkadzają w adekwatnym widzeniu siebie i innych, ale można je unieszkodliwić, zauważając ich automatyczne pojawienie się.

Dowiedz się więcej

„Grzeczna dziewczynka” czy „łobuziak”? Unikajmy etykietek, bo przyklejają się na długo!

Etykietki przyklejają się na długo, a potencjał dziecka i jego zainteresowania mogą się zmieniać. Próbowanie nowych rzeczy, testowanie, eksperymentowanie to aktywności, które pomagają znaleźć swoją drogę. Nauczyciel jest naturalnym i ważnym przewodnikiem. Ważne, by zachęcał do chodzenia własnymi ścieżkami, a nie utartym traktem.

Dowiedz się więcej