Powiedzieć, że okoliczności nas nie rozpieszczają, to nie powiedzieć nic. Towarzyszy nam teraz lęk, smutek i poczucie niepewności. Jak długo można tak wytrzymać? Psychologowie mówią o niepokojących konsekwencjach trwania w takim stanie, dlatego dziś namawiamy Was do oderwania się głową i ciałem od Waszych niepokojów. Nawet jeśli trochę na siłę, to pozwólcie sobie pożartować, pośmiać się i - choć przez chwilę wyrwać się z poważnego świata! W trzynastym dniu naszej #MisjiFerie, która ma Wam pomóc przyjemniej spędzić czas ferii z dziećmi, zanućcie sobie pod nosem (albo lepiej: zaśpiewajcie na całe gardło!) „Trzynastego, wszystko zdarzyć się może!”
Do gotowania można podchodzić na różne sposoby. Niektórzy chcą osiągnąć dokładnie to, co jest w przepisie, dlatego ściśle się go trzymają. Inni mogą go potraktować co najwyżej jako inspirację ;-) Wszystko robią „na oko” i bez stresu łączą składniki, wymyślając nowe zestawy. Co z tego, że to przepis na bananowca? Nie mamy bananów, a kto powiedział, że muszą być? Wykorzystajmy zamiast tego to, co jest pod ręką! Dzisiaj chcemy Was zachęcić do tego, byście sobie – i Waszym dzieciom! – pozwolili na więcej luzu i kreatywności. A jak już należycie do tej grupy, która tworzy w kuchni niezwykłe i czasem szalone połączenia, napiszcie do nas i wciągnijcie nas w swój zwariowany świat smaków i kolorów! Zapraszamy też na dzisiejszy live! Przeczytajcie, co przygotować. Bo #MisjaFerie, to akcja, która ma Was i Wasze dzieci inspirować i zachęcać również do wspólnego eksperymentowania!
Żyjemy razem, pod wspólnym dachem, ważne więc, żebyśmy umieli się porozumieć. Również w kwestii tego, co wolno, a czego nie wolno w naszym domu. Moja wolność kończy się przecież tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej osoby. Dom powinien być bezpiecznym miejscem, aby tej wolności doznawać i uczyć się, jak odpowiedzialnie z niej korzystać. Naszą akcją #MisjaFerie chcemy Was zachęcić do przyglądania się i rozmawiania z dziećmi na ważne tematy, a wolność jest jednym z nich.
Znacie opowiastkę o tym, jak pewien człowiek, piłuje wiele godzin drzewo, próbując je ściąć, aż w końcu traci siły, bo zamiast zrobić sobie przerwę i naostrzyć piłę, pracował tępym narzędziem? „Ostrzenie piły” to coś, o czym często zapominamy w ferworze codziennych zmagań. I tak, jak dzieciom potrzebny jest oddech od nauki (i oto mamy ferie), tak i nam potrzebny jest odpoczynek. Pozwólcie sobie na to – naostrzcie swoje piły! Do tego namawiamy Was w ramach naszej #MisjiFerie, która ma Wam pomóc przyjemnie spędzić czas ferii z dziećmi.