Połowa ludzkości menstruuje, a okres mimo to niezmiennie pozostaje tematem tabu, wokół którego powstało wiele mitów. Mity mimo upływu lat mają się dobrze. Najwyższa pora je obalić.
Aż trudno uwierzyć, że żyjemy w XXI w. i nadal traktujemy fizjologiczny wymiar kobiecości jako tabu. Miesiączka, bo o niej mowa, pozostaje słowem wypowiadanym po cichu, a najlepiej wcale. Dlaczego to bardzo niekorzystne zjawisko? Jak wpływa na młode kobiety? I dlaczego rozmowy o miesiączkowaniu powinny dotyczyć również chłopców?
Dostęp do środków higieny menstruacyjnej jest prawem człowieka. A tymczasem ubóstwo menstruacyjne to zjawisko, które choć jest skrzętnie ukrywane i bardzo często pomijane w dyskursie publicznym, stanowi problem co piątej kobiety lub dziewczynki w Polsce. Nie mając funduszy na zakup odpowiednich podpasek, co miesiąc izolują się, rezygnując z aktywności dnia codziennego. Jest projekt ustawy, który ma to zmienić.
Prawie 40% wszystkich pracowników DHL Parcel to kobiety. Panie zajmują także blisko 50% stanowisk menedżerskich i stanowią 40% zarządu. Efekty naszych działań są znacznie lepsze niż w homogenicznym środowisku. Różnorodność przekłada się na kwestie ekonomiczne – mówi w wywiadzie dla WP Agnieszka Świerszcz, CEO DHL Parcel Polska. Firma jest uczestnikiem programu "Cykl Kariery".
Poznaliśmy założenia pierwszej w historii Polski ustawy o menstruacji. Projekt tworzy Okresowa Koalicja. Jego poparcie zadeklarowały parlamentarzystki Koalicji Obywatelskiej, PSL i Lewicy. – Jesteśmy z różnych opcji, ale wszystkie popieramy tę inicjatywę. Będziemy robić wszystko, żeby ten projekt wszedł w życie. Jesteśmy z wami – mówiła posłanka Marzena Okła-Drewnowicz. Ustawa ma wprowadzić darmowe podpaski i edukację na temat zdrowia menstruacyjnego do wszystkich polskich szkół.