Przez lata koła gospodyń wiejskich były zapleczem cateringowym dla wójta, który organizował biesiady. Teraz to miejsce budowania liderstwa wśród kobiet.
W świecie drabiny liczy się sprawność, osiągi. Mega i giga. W świecie drabiny wiesz dokładnie, i masz to w tabelce, kim chcesz być za pięć i dziesięć lat. Ale gdy spytam, co cię karmi, co ci służy, co daje ci wypoczynek i radość, obstawiam, że odpowiedź przyjdzie z innego świata.
Rozświetlony wzrok zachwyconego rodzica, miłość, którą dziecko może zobaczyć, budują bliskość o wiele bardziej niż wakacje zmienione w sesję zdjęciową i rodzinna fotogaleria w mediach społecznościowych.
Chcielibyśmy się wyściskać i być bliżej. I znów chaos. Bo jeden spontanicznie podbiegnie, inny się odsunie. Jeden wyciąga rękę, inny łokieć.
Bywają przelotne olśnienia bliskością. Spędzamy z kimś cały wieczór, weekend, nawet dwa tygodnie, wydaje się, że nadajemy na tej samej fali, ale przychodzi następny dzień, powrót z wyjazdu integracyjnego albo wakacji, i okazuje się, że w naszym prawdziwym życiu nie ma miejsca na tę relację.