Sytuacja, której doświadczyliśmy – zamknięcie w domach, zdalne lekcje, brak kontaktu z rodziną, ze znajomymi, a dzieci z rówieśnikami, zakaz korzystania z placów zabaw, a nawet wejścia do lasu – zostawi zapewne ślad nie tylko w kronikach. Pandemia zatrzymała nas w domach na długo. Nakazała niejako ustalić nowe reguły bycia razem, bo przecież rzadko zdarza się, by wszyscy domownicy spędzali ze sobą 24 godziny na dobę.
Co dla dzieci i młodzieży oznacza pandemia? Z jakimi lękami się mierzą i jak można im pomóc oswoić się ze zmienną sytuacją i przepracować lęki związane z powrotem (lub nie) do szkoły? I jak sobie jako rodzicowi nie dokładać poczucia winy? Rozmowa psycholożek i konsultantek rodzinnych Doroty Zawadzkiej oraz dr Aleksandry Piotrowskiej zorganizowana została w ramach akcji „Czułość i wolność. Budujmy równowagę w relacjach”. Spotkanie poprowadziła Aleksandra Mijakoska-Siemion 12 sierpnia 2020 r.
Wiem, że w kolorowych gazetach w internecie można znaleźć np. poradniki, jaki prezent kupić na urodziny dziewczynce, a jaki chłopcu, ale to absurd. Płeć nie ma żadnego znaczenia, przecież do zabawy nie używa się genitaliów.
To bez znaczenia, czy dzieci wrócą do klas, czy zostaną przed komputerami, jeśli szkoła pozostanie feudalno-niewolnicza.
Rozmowa z Mikołajem Marcelą.