"W większości seriali Netflixa, które oglądają nastolatki, obecna jest krew. Ta na ekranie ekscytuje, podkręca przekaz rozrywkowy. I nagle pojawia się krew menstruacyjna, która jest brudna, którą trzeba schować, najlepiej w ogóle, żeby była niebieska. Niebywałe, że krew pochodząca z przemocy jest bardziej 'seksowna' niż ta, która daje życie".
W statystykach bezrobocia istnieje kategoria: "długotrwale bezrobotni", wpadają do niej osoby, które są bezrobotne i przez rok, i przez kilkanaście lat. Badając kilkanaście lat temu ten problem przy okazji projektu o feminizacji biedy w Łodzi, odkryłam, że 52 lata to jest granica zatrudnialności dla kobiety. Rozmowa z dr Izabelą Desperak, socjolożką
Kiedyś poetka Rupi Kaur wrzuciła na swój profil zdjęcie pobrudzonej krwią menstruacyjną bielizny, a Instagram szybko je skasował. Dziś algorytmy lepiej znoszą zdjęcia majtek i podpasek z krwią. A my?
Często uważamy, że czas miesiączki to czas, kiedy jesteśmy słabe, rozchwiane emocjonalnie, niedyspozycyjne, nie takie, jakie 'powinnyśmy' być